Czy warto jeść suszone owoce? Czy te mogą zastąpić te świeże, jeśli akurat nie mamy dostępu do sezonowych? Owoce suszone są słodkie, mogą być dodawane do różnego rodzaju dań albo być traktowane jako przekąska.
Okazuje się, że suszone owoce zawierają ogrom witamin i wartości odżywczych, ale są też kaloryczne. Warto zawierać je w codziennym jadłospisie, ale nie w dużej ilości. Co więcej, należy nabywać te z dobrego źródła, najlepiej ze zbiorów ekologicznych. Dobrze jest też sprawdzić, jaką metodą były suszone, bo od tego zależy zawartość dobroczynnych składników.
Co ciekawe, coraz więcej osób decyduje się na domowe suszarki do owoców. Samodzielne wysuszenie zbiorów sezonowych zapewni nam naprawdę świetny produkt.
Standardowa suszarka do owoców wysuszy owoce, takie jak morele, winogrona, śliwki czy jabłka. Działa dokładnie tak, jak suszarka do grzybów i pozwala uzyskać zamierzony efekt szybko i sprawnie, bezproblemowo.
Rodzynki mają właściwości antyrakowe, zawierają ogrom witaminy z grupy B oraz wapń, czyli budulec kości. Suszone morele mają zaś zbawienny wpływ na skórę, zachowują ją na długi czas młodą. Świetnie sprawdzają się dla osób o cerze trądzikowej, zaleca się ich spożywanie osobom, które borykają się z problemami ze wzrokiem, ale też problemami żołądkowymi.
Suszone śliwki to natomiast bogactwo błonnika, są idealne w diecie odchudzającej. Dają uczucie sytości, regulują też przemianę materii.
Suszone jabłka doskonale oczyszczają organizm. Zapobiegają też nowotworom, obniżają poziom złego cholesterolu, a nawet poprawiają pracę mięśnia sercowego.
Nie ma więc wątpliwości, że suszone owoce warto jeść.