problem z gołębiami

Problem z gołębiami miejskimi

Jedni uważają, że gołębie tworzą wizerunek miasta i są niejako symbolem pewnych miejsc. Inni zaś nazywają je latającymi szczurami i złoszczą się na zanieczyszczenia, jakie te po sobie pozostawiają.

Przede wszystkim należy zaznaczyć, że gołąb miejski wywodzi się od gołębia skalnego – ten początkowo zamieszkiwał klify w Anglii i tak naprawdę ornitolodzy do dzisiaj nie wiedzą, dlaczego ptactwo tego gatunku przeniosło się do miast. Jedno jest pewne, gołębiom miejskim po przodkach pozostało upodobanie do przesiadywania na wysokościach. Nie mówimy tu jednak o konarach drzew a raczej gzymsach budynków, parapetach, Balkonach i innych nie co wystających elementach elewacji.

Problem z gołębiami w miastach jest tak naprawdę coraz większy. Te nie tylko zostawiają swoje odchody, które są niezwykle trudne do usunięcia, ale również stwarzają zagrożenie zdrowotne dla mieszkańców. Okazuje się, że te przenoszą liczne choroby, na przykład salmonellę. Mogą również wywołać natarczywe bóle żołądka, biegunki, problemy ze wzrokiem czy zapalenie opon mózgowych.

W wyniku tak niepokojących informacji z coraz większą częstotliwością wymyślane są sposoby na gołębie. Oczywiście nie chodzi o to, by ptactwo likwidować, ale zmusić do przesiedlenia z miasta bądź chociażby obrębu osiedla i pobliskiej okolicy ich mieszkańców. Wynaleziono na przykład Birdsystem – to system kolców, który montuje się na elementach budynku, dzięki czemu gołąb widząc zagrożenie po prostu nie zbliża się do tego miejsca. I tak naprawdę trzeba przyznać, że to chyba najbardziej skuteczne rozwiązanie.